Już nie da się ukryć pozorowaniem statystyk dynamiki gospodarki. Kryzys dotyka nas wszystkich. W skali mikroekonomii, w skali jednego gospodarstwa zalecam przestrzegania teraz kilku ważnych zasad:
- Unikaj zaciągania jakichkolwiek nowych kredytów.
- Zaciśnij pasa.
- Odkładaj 10% z każdej zarobionej kwoty – pamiętaj, że jeżeli zarobiłeś za jakąś chałturę 500 PLN, to 450 PLN masz do dyspozycji, zaś 50 PLN odkładasz „do skarbonki”.
- Jeśli masz jeszcze do spłacenia jakieś kredyty czy karty kredytowe – te spłaty traktuj priorytetowo.
- Jeśli już nie masz do spłacenia kredytów, innych zobowiązań czy długów, postaraj się ulokować swoje oszczędności bezpiecznie. Lepszy jest mniejszy spodziewany zysk niż pozornie korzystna lokata w parabanku.
Właśnie teraz jest to bardzo ważne. Kryzys najbardziej dotknie tych, którzy mają najmniej. Nie należy liczyć na pomoc banków – one się tylko obłowią na kryzysie. To nie są instytucje charytatywne.
Bądźmy ostrożni, ten kryzys bedzie trudny dla wszystkich. Już jest.